O punkty w domowym meczu zagrają tylko piłkarze Obry 1912 Kościan, którzy nie mają ostatnio dobrej passy. W czterech poprzednich spotkaniach były tylko dwa remisy i dwie porażki. Ten dołek formy podopieczni trenera Krzysztofa Knychały spróbują zażegnać w meczu z LKS Gołuchów, rywalem znacznie wyżej notowanym, bo zajmującym 4 miejsce w tabeli. Obra po ostatnich niepowodzeniach zajmuje odległe 13 miejsce i ma tylko punkt więcej od pierwszego z miejsc zagrożonych spadkiem. Zwycięstwo potrzebne jest od zaraz. Początek najbliższej, ciężkiej przeprawy o 14.00.
O tej samej porze swój wyjazdowy mecz rozpocznie Polonia 1912 Leszno, która ostatnio przełamała się i odniosła drugie zwycięstwo w sezonie uciekając ze strefy zagrożenia. Poloniści spróbują pójść za ciosem w Szydłowie. To zespół środka tabeli. Obu sobotnich rywali dzieli kilka miejsc i 6 punktów. Polonia nie będzie faworytem, ale wierzymy, że po ostatnim przełamaniu pójdzie za ciosem.
Najwcześniej, bo w samo południe na murawę w Kórniku wybiegnie Korona Piaski, która ma świetną serię 7 meczów bez porażki. To jednak nic, przy miejscowej Kotwicy, która pomimo że w tabeli jest szósta, to jest jedynym niepokonanym zespołem w IV lidze. Poza zwycięstwami, których ma na swoim koncie – cztery, ma też rekordowe 9 remisów. Oba zespoły mają swoje rekordy, więc mecz zapowiada się taki, że palce lizać.