Ciało 79-letniej kobiety zostało znalezione w weekend w domu na terenie gospodarstwa rolnego przez innego członka rodziny. Przeprowadzona sekcja zwłok nie wskazała jednoznacznie co było przyczyną śmierci, dlatego wykonano dodatkowe badania. Na ich wyniki trzeba poczekać.
W tym lokalu, gdzie nastąpił zgon zmarłej kobiety znajdował się członek rodziny, mężczyzna. Ten mężczyzna został przez nas zatrzymany, natomiast po uzyskaniu informacji przez biegłego medyka został zwolniony przez nas i przesłuchany w charakterze świadka - mówi Katarzyna Kasperczak, prokurator rejonowy w Głogowie.
Na razie nic nie wskazuje na to, że kobieta zmarła na skutek przestępstwa.
Nie wiadomo od kiedy 79-latka nie żyje.
Bardzo wstępne ustalenia wskazują na to, że zmarła dużo wcześniej, niż przyjechała karetka pogotowia - mówi K. Kasperczak.
Prokuratura nie informuje, czy "dużo wcześniej" oznacza godziny, czy dni.