Najlepszy na częstochowskiej arenie okazał się główny faworyt – Bartłomiej Kowalski, który nie odnotował żadnej większej wpadki. 13 punktów dało mu końcowy triumf.
Ratajczak na drugie miejsce musiał mocno zapracować. Kilka punktów po drodze zgubił, a po regulaminowych 20 biegach miał 11 oczek, bo w ostatniej serii uległ innemu wychowankowi Unii Leszno – Kacprowi Pludrze, reprezentującemu barwy klubu z Grudziądza. Pludra zrównał się z Ratajczakiem punktami i obaj spotkali się ze sobą jeszcze raz w biegu dodatkowym o miejsca 2-3. Tu Ratajczak lepiej ruszył ze startu, a potem powiększał przewagę nad dobrze sobie znanym rywalem.
Miejsca na podium zabrakło dla innych faworytów. Oskar Paluch był czwarty, a Wiktor Przyjemski dopiero dziewiąty.