Próba ustanowienia rekordu zaczęła się w piątek o godz. 20:00 na pływalni MOSiR-u w Kościanie. Patryk musiał w ciągu 45 godzin przepłynąć dystans 11,4 km, przejechać na rowerze wpiętym w trenażer 540 km i przebiec na bieżni mechanicznej 126,6 km. Czas kończył się w niedzielę po południu. Niestety, o godz. 17:00 leszczyński triathlonista miał do pokonania na bieżni jeszcze kilkadziesiąt kilometrów. I choć wtedy wiadomo już było, że rekordu nie będzie, biegł dalej. W nocy udało mu się pokonać cały dystans Ironmana w wersji halowej, czego nikt wcześniej przed nim nie zrobił.

i
Rekordu nie ma, ale Patryk Hampel z Leszna zrobił potrójnego Ironmana w hali
2022-05-23
10:33
Niestety, triathloniście nie udało mu się ustanowić Rekordu Guinnessa, bo zakładany dystans zrobił po czasie.