Termin zakończenia robót ustalony był na koniec marca. W styczniu, konsorcjum firm NODO i Jacek Malepszy poprosiło miasto o więcej czasu, do końca maja. Wykonawca argumentował to m.in. dodatkowym podziałem prac na etapy. Włodarz przystał na wniosek, choć nie tak, jak oczekiwał wykonawca. Termin zakończenia prac został przesunięty o miesiąc, do końca kwietnia.
Należy wytłumaczyć mieszkańcom, bo słyszałam bardzo dużo negatywnych opinii na temat tej budowy. W ramach przebudowy ulicy Osieckiej wykonawca rozbiera całą konstrukcję drogi, która ma ok. metra grubości i wbudowuje nową. Jest tam co robić i wykonawca robi co w swojej mocy, żeby wykonać to w jak najszybszym terminie
mówi Agata Pawlikowska, z-ca kierownika Miejskiego Zarządu Dróg i Inwestycji w Lesznie. Kierowcom i mieszkańcom pozostaje uzbroić się w cierpliwość.
Polecany artykuł: