Pomnik stoi na skwerze między ulicami Starozamkową i Lipową. Na jego cokole można przeczytać: "Wieczna chwała Bohaterom poległym w walce o wolność i niepodległość Związku Radzieckiego i Polski". Napis wyryty jest w języku polskim i rosyjskim. Gdy kilka lat temu weszła w życie ustawa dekomunizacyjna podjęto decyzje o likwidacji obelisku jako reliktu epoki komunizmu. Leszczyńscy radni ociągali się z decyzją o rozbiórce. Ostatecznie podjął ją za nich wojewoda. Pomnik zniknie w tym tygodniu. Zdemontują go pracownicy Miejskiego Zakładu Zieleni. Nie wszystkim się to podoba.
Ja uważam, że pomnik powinien zostać. Jeżeli komuś przeszkadza wyryta na nim nazwa to być może, gdyby to był napis mówiący: Ku pamięci żołnierzy radzieckich, którzy wyzwalali Leszno - nie byłby tak kontrowersyjny i nie kuł niektórych w oczy
mówi Wiesław Szczepański poseł SLD. Nowego napisu na monumencie nie będzie. Pomnik zniknie ze skweru w tym tygodniu. Nie wiadomo co pojawi się na jego miejscu, choć jest pomysł by postawić tam głaz upamiętniający setną rocznice powrotu Leszna do macierzy.
Polecany artykuł: