Mieszkańcy czekali
Ścieżka miała być gotowa pod koniec sierpnia, ale umowę z wykonawcą przedłużono. Zaplanowany w ramach umowy trakt jest już gotowy. Choć niestety nie otacza całego zbiornika, choć znaczną jego część. Brakuje około... 500 metrów. Nie zrobiono całości, bo pojawiły się m.in. problemy własnościowe i trzeba było dokonać wykupu gruntów. Możliwe, że w przyszłym roku uda się wybudować brakującą część ścieżki.
Powstała ścieżka ma długość 1300 metrów. Wyłożona wyłożona jest kostką w jasnym kolorze dla pieszych i ciemnym dla rowerzystów. Pozostało jeszcze wymalować odpowiednie znaki na nawierzchni. Wzdłuż ścieżki wybudowano oświetlenie, zamontowane zostaną także ławki i stojaki rowerowe. Dla zapewnienia bezpieczeństwa teren będzie monitorowany. I choć na miejscu pracują jeszcze drogowcy, spotkać można już pierwszych użytkowników.
- Bardzo dobrze, że jest. Dobrze to zrobili. Będzie jakaś atrakcja - chwalił rowerzysta, "testujący" nowy trakt. - Rowerem to pierwsza przejażdżka, a pieszo jestem tu codziennie.
Ścieżkę buduje firma Giera Inżynieria Środowiska, która wygrała ogłoszony przez miasto przetarg. Kosztować będzie 1,9 mln zł brutto.
Polecany artykuł: