Teatrem Miejskim w Lesznie od pół roku zarządza nowy dyrektor. Po Błażeju Baraniaku stery przejął tam Zbigniew Rybka. Teatr pod jego kierownictwem od kilku dni pracuje w oparciu o nowy regulamin. Trwają remonty - modernizowany jest bufet, niebawem rozpocznie się powiększanie widowni do 250 miejsc, wymienione będą kotary a na scenie w końcu pojawią się deski. teraz aktorzy graja an podłożu z betonu, sklejki i płyty pilśniowej - mów dyrektor Rybka:
Gdy aktor chodzi po tej scenie w ciut twardszych butach niż trampki to wydaje różne dźwięki. Tak być nie powinno.
Teatr musi też wymienić oświetlenie i nagłośnienie. Mimo problemów technicznych teatr działa bardzo dobrze. Powstają spektakle, które chcą pokazywać inne teatry nie tylko w Polsce - tak jest ze sztuką pt "7 sekund wieczności":
Odezwały się festiwale w Armenii i w Kijowie na Ukrainie. Wstępne zainteresowanie naszym spektaklem wyraził tez teatr w Wiedniu.
Zbigniew Rybka zapowiada kolejne własne produkcje teatru. Wśród nich pojawi się między innymi "Mały księże" i spektakl pt Love Story, który znany jest z adaptacji kinowej.