Roman Jankowski został brutalnie pobity w sobotę w Kościanie. Legenda czarnego sportu trafiła do szpitala. Popularny „Jankes”, jak wynika z nieoficjalnych informacji, ma złamane żebra oraz uraz szczęki i barku.
Sprawą zajęła się kościańska policja, która potwierdza że sprawcą jest członek rodziny trenera. 26-latek usłyszał zarzuty.
Został zatrzymany 26-latek z gminy Kościan, który usłyszał już zarzuty z art. 207 i 157 kk (od red. - znęcania się nad osobą najbliższą oraz średniego i lekkiego uszczerbku na zdrowiu). Wobec mężczyzny prokuratura zastosowała środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego, zakazu zbliżania się oraz kontaktowania z pokrzywdzonym - mówi Jarosław Lemański, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kościanie.
Pobicie legendy żużla zszokowało środowisko sportowe i kibiców.
„Służymy i oferujemy Trenerowi pełne wsparcie ze strony klubu i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia” - napisał w oświadczeniu leszczyński klub, z którym „Jankes” związany jest od wielu lat.