Na starcie w Korczynie zameldowało się blisko 80 kierowców."Herbi" wygrał pierwszy i drugi dzień wyścigu w swojej kategorii 5a.
Zawodnicy mówią, że w Korczynie żeby pojechać szybko trzeba mieć duże "cohones" (tłum. - jaja). To jest trasa techniczna, trudna i bardzo dużo zakrętów jest takich "ślepych", gdzie nie widać zakrętów, przejścia przez szczyt. Chyba najbliżej rajdowej trasy, tylko jest bardzo szybka. Wszystko idzie na prędkości rzędu 140-150 km na godzinę, także każdy błąd... było dużo wypadków - mówi Piotr "Herbi" Rudzki.
Kolejna eliminacja GSMP w dn. 3-5 czerwca Stronie Śląskie Czarna Góra.