Szalety w Lesznie – czyste, chłodne i ... deficytowe

2025-02-19 12:36

w Lesznie są dwa miejskie szalety. Jeden na rynku, drugi na Nowym Rynku. Każdy kosztuje 2 złote, każdy jest czysty i wyposażony w papier toaletowy. Ale czy ktoś na tym zarabia? Na pewno nie miasto, które sporo do interesu dopłaca.

Statystyki, które robią wrażenie

W 2024 roku miejskie toalety odwiedziło łącznie 5 820 osób. To oznacza, że średnio 16 osób dziennie wchodziło do kabiny, zostawiało 2 złote i… wychodziło lżejszych nie tylko o złotówki. Przychód? 11 266 zł.

Koszty, czyli zimny prysznic

Niestety, te 11 tysięcy złotych to kropla w morzu wydatków. Wynagrodzenia, remonty, przeglądy techniczne, rachunki za prąd i wodę – wszystko to pochłonęło łącznie 55 450 zł. Rachunek jest bezlitosny: miasto dopłaciło do każdego użytkownika prawie 8 złotych.

Szalety miejskie w Lesznie. Komfort czy survival?

Toalety w Lesznie mają swoje plusy. Są czyste, nie brakuje papieru ani ręczników. Minus? Temperatura. Zimą w szaletach jest chłodno, ale w porównaniu z mrozem na zewnątrz to wciąż awans do wyższej ligi komfortu.

Czy to dobra inwestycja? Na pewno nie dochodowa, ale bez miejskich szaletów życie w centrum byłoby znacznie trudniejsze. Bo czasem te 2 złote to różnica między spokojnym spacerem a desperackim poszukiwaniem alternatywy.

Doda z hejterami obchodzi się krótko. Mówi nam, co robi!
Leszno, którego już nie ma. Rozpoznajesz te miejsca i budynki?
Pytanie 1 z 10
W 1944 roku wyburzono mury kościoła św. Szczepana. Świątynia znajdowała się przy ulicy:
Mury kościoła św. Szczepana