Antidotum Airshow Leszno odbędzie się za nieco ponad dwa tygodnie, w dniach 21-22 czerwca na leszczyńskim lotnisku. W tym roku podziwiać będziemy na niebie pokazy w wykonaniu pilotów z 11 krajów. Choć w tegorocznym programie nie ma odrzutowca Eurofighter Typhoon, który robił najwięcej hałasu, zrobią go inni.
- Będzie dużo odrzutowych statków powietrznych. Oczywiście gwiazda jest F-16 Tiger Demo Team, który o zachodzie słońca będzie miał swój pokaz. Ale będziemy mieć też Saab SK.60 - to jest też maszyna wojskowa, to będzie akurat jego ostatni pokaz w historii w ogóle tej maszyny. Ona przechodzi na zasłużona emeryturę, warto zobaczyć, naprawdę świetny pokaz. Będziemy mieć z Red Bulls dwa Alpha Jety odrzutowe - też po raz pierwszy na naszych pokazach. Będziemy mieć Jet Pitts z Wielkiej Brytanii - to jest dwupłatowiec, który ma dwa silniki odrzutowe - też hałas i taki naprawdę spektakularny pokaz - wymienia Mateusz Weber z Lotniska Leszno.
Tłem do podniebnych spektakli będzie muzyka grana na żywo na ziemi.
- Będziemy mieć Orkiestrę Reprezentacyjną Sił Powietrznych. Po raz pierwszy w historii. Przygotują specjalny repertuar pod te pokazy - mówi M. Weber.
Ale na tym niespodzianek nie koniec.
- Będzie jeszcze wisienka na torcie. Ogłosimy jeszcze jedną atrakcję. Myślę, że zaskoczymy wszystkich. Będzie to atrakcja, której nie każdy może się spodziewać. Ale też lotnicza - zapowiada zagadkowo M. Weber.
Bilety na drugi dzień pokazów, na sobotę, zostały już wyprzedane. Nie będzie dodatkowej puli w kasach na lotnisku. Więcej o imprezie TUTAJ.
Polecany artykuł: