Aktywiści Fundacji VIVA protestowali w niedzielę z dwóch powodów. Pierwszy to zmiany w przepisach dotyczących społecznej kontroli nad eksperymentami na zwierzętach. Do tej pory w komisjach etycznych nadzorujących takie eksperymenty zasiadał jeden członek z organizacji społecznych. Po zmianie przepisów w komisji już go nie będzie. To spowoduje, że takie organizacje jak Fundacja VIVA nie będą miały wglądu do decyzji komisji.
Stracimy kontrolę nad tym, co się dzieje w laboratoriach. Zwierzęta będą bardziej cierpiały - mówi aktywistka z leszczyńskiego oddziału Fundacji VIVA
Drugi powód protestu dotyczył testowania kosmetyków na zwierzętach.
Europejskiej Agencji Chemikaliów domaga się ponownego przetestowania na zwierzętach stosowanych od lat kosmetyków - mówią aktywiści VIV-y.
W tej sprawie na deptaku zbierano podpisy pod petycją do Komisji Europejskiej.