chris holder

i

Autor: wikipedia/Unia Leszno, Creative Commons

Żużel

To nie są dobre wieści. Chris Holder ma pęknięty kręg szyjny. Na torze zobaczymy go najwcześniej za 8 tygodni

2023-04-25 9:53

To efekt upadku żużlowca podczas meczu w Grudziądzu. W Holdera wjechał Kacper Pludra. Australijczyk uderzył z ogromną siłą w bandę akurat w miejscu, gdzie nie było dmuchańca.

Wypadek Chrisa Holdera na torze w Grudziądzu 

Do wypadku doszło podczas 14. biegu meczu GKM Grudziądz z Unią Leszno. Kraksę spowodował junior gospodarzy, Kacper Pludra.

Mogłem poczekać kółko dłużej, jednak nadarzyła się okazja, wjechałem w tę szybką ścieżkę i trzymałem się jej żeby jak najszybciej wyjechać z łuku. I wtedy zahaczyłem o Chrisa - tłumaczył Kacper Pludra, który został wykluczony z wyścigu.

Polecany artykuł:

Puchar i Memoriał w jednym

Poważna kontuzja Chrisa Holdera

Chris Holder z impetem wjechał w bandę. Uderzył plecami w miejsce, gdzie nie było dmuchanej osłony. Zawodnik podniósł się z toru i o własnych siłach wrócił do parku maszyn. Wydawało się, że wszystko będzie dobrze. Niestety później Australijczyk zaczął mieć problemy z oddychaniem. Trafił do szpitala. Dzisiaj klub Unia Leszno poinformował o wyniku szczegółowych badań.

"U zawodnika stwierdzono pęknięcie kręgu szyjnego C5. Przerwa w startach Australijczyka potrwa prawdopodobnie od 8 do 10 tygodni" - informuje klub.

Sara James spełniła marzenie o zdjęciu z idolem. Fryderyka dedykuje komuś innemu!