Strażaków zaalarmowała wczoraj (25.10.) przed godz. 13:00 sąsiadka, którą zaniepokoił brak kontaktu z samotnie mieszkającą kobietą. Pożar wygasł samoistnie jeszcze przed ich przyjazdem. Nie wiadomo, kiedy wybuchł. W środku strażacy znaleźli 63-latkę.
Nie udało się pomóc tej osobie poszkodowanej. Lekarz, który przybył na miejsce stwierdził zgon. Prawdopodobnie gazy pożarowe, czy też tlenek węgla był przyczyną śmierci tej kobiety - mówi Szymon Kurpisz, z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lesznie.
Strażacy znaleźli na miejscu także niedopałki papierosów, które prawdopodobnie wywołały pożar.