Do tragedii doszło wczoraj (8.12.) późnym wieczorem, w mieszkaniu w budynku wielorodzinnym przy ul. Kościuszki. Zespół Ratownictwa Medycznego zastał nieprzytomną kobietę w kuchni, a mężczyznę na korytarzu. To on wezwał pogotowie do żony, a chwilę potem sam stracił przytomność. Ratownicy i strażacy długo walczyli o ich życie.
Niestety, kilkudziesięciominutowe czynności resuscytacji krążeniowo-oddechwoej nie pozwoliły na przywrócenie funkcji życiowych osób poszkodowanych i został stwierdzony zgon 66-letniego mężczyzny oraz 64-letniej kobiety - mówi Dawid Kryś oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kościanie.
Prawdopodobnie przyczyną tragedii był tlenek węgla z piecyka gazowego zamontowanego w kuchni. Strażacy przypominają, że powstaje w procesie spalania każdego paliwa grzewczego.
Niezmiernie ważna jest wentylacja, przede wszystkim wentylowanie pomieszczeń i niezakrywanie kratek wentylacyjnych. Nie na darmo mówimy: "cichy zabójca". To gaz bezwonny, bezbarwny, pozbawiony smaku. Nie jesteśmy w stanie wykryć go ludzkimi zmysłami - przypomina strażak.
Dlatego strażacy zachęcają do montażu czujek czadu, które głośnym dźwiękiem ostrzegą przed niebezpieczeństwem. Można je nabyć za kilkadziesiąt złotych.
Mamy okres świąteczny. Jak nie mamy pomysłu na prezent, kupmy czujkę tlenku węgla - apeluje D. Kryś.