Wypadek po kolizji
Do wypadku doszło wczoraj (24 lipca) przed godz. 20:00 tuż za przejazdem kolejowym.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący samochodem opel omega 31-letni mieszkaniec Leszna jadąc od strony Kąkolewa w kierunku Leszna, na łuku drogi na wysokości przejazdu kolejowego, na mokrej nawierzchni stracił panowanie nad kierowanym pojazdem, zjechał do rowu po lewej stronie drogi, po czym uderzył w drzewo. Ten mężczyzna podróżował w towarzystwie dwóch kobiet. Jedna z nich, 19-latka doznała dość poważnych obrażeń ciała. Policjanci będą prowadzi postępowanie zmierzające do ustalenia przyczyn i okoliczności tego zdarzenia drogowego – mówi Monika Żymełka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.
Na skutek wypadku osoby podróżujące oplem zostały zakleszczone w aucie i strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu, żeby je wydostać.
Kierowca opla miał tłumaczyć, że „zagapił się” na kolizję, do której doszło chwilę wcześniej w pobliżu przejazdu. Zderzyły się tam trzy pojazdy: dwa samochody bmw i opel. Na miejscu pracowały właśnie służby.