Udany powrót do wyścigów. Piotr "Herbi" Rudzki trzeci w GSMP w Sopocie [FOTO/AUDIO]

W tym roku organizatorzy Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski zmienili regulamin wyścigów oraz podział na grupy i klasy. Herbi startuje w 5a. Z powodu pandemii, dwa wyścigi odwołano, a jeden przeniesiono na przyszły rok. Sezon rozpoczął się dopiero w miniony weekend, Grand Prix Sopot-Gdynia. Nie bez przeszkód, bo w noc przed imprezą ktoś wylał na trasie 100 litrów oleju, który posprzątali organizatorzy i strażacy. Kolejne nerwy pojawiły się przy ważeniu samochodu.

Mieliśmy bardzo poważny problem na badaniu kontrolnym po zawodach, bo się okazało, że waga nam się nie zgadzała. To są bardzo czułe wagi, bo już jak na kamyczku stoi taka waga, to już jest problem. Tam nam brakowało 15 kg, ale sędziowie potem zmienili miejsce ustawienia tych wag i nie było problemów. Ale nerwówka była - powiedział nam P. Rudzki. 

Kolejny w kalendarzu GSMP to Pezinok na Słowacji. Wielka niewiadoma.

Dla wszystkich coś nowego, bo myślę że żaden z zawodników obecnie jeżdżących w Polsce nie był na tej eliminacji, bo to jest eliminacji mistrzostw Europy. W Polsce na pewno nigdy nie były połączone te dwie imprezy - dodaje "Herbi".

Na starcie sezonu GSMP zameldowały się 53 auta. W klasyfikacji generalnej po pierwszym wyścigu Herbi jest 19.