Maciej „Slab” Krakowian był pilotem Polskich Sił Powietrznych. Pilotował F-16 w zespole pokazowym Tiger Demo Team, był liderem grupy. Do katastrofy w Radomiu doszło dziś (28 sierpnia) ok. godz. 19:30. Maszyna z impetem uderzyła w pas startowy i błyskawicznie stanęła w płomieniach. Niestety, pilot nie zdążył się katapultować. Był doskonale wykształconym pilotem, instruktorem i szefem szkolenia, jednym z najbardziej utytułowanych polskich pilotów F-16.
O śmierci Macieja „Slaba” Krakowiana poinformowało w mediach społecznościowych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych:
"Żegnaj, Mistrzu. Twoje loty pozostaną w naszej pamięci jako symbol doskonałości, pasji i poświęcenia – tej samej, która od dziesięcioleci wyznacza standard polskiego lotnictwa".
Maciej „Slab” Krakowian gościł podczas corocznego Antidotum Aishow Leszno. Chętnie zapowiadał swój pokaz na antenie Eski Leszno lub podsyłał filmik z przygotowania do przelotu. Robił to "z pazurem", jak na prawdziwego Tygrysa przystało.
To kolejna tragiczna śmierć pilota, którego można było podziwiać podczas pokazów lotniczych w Lesznie. Ponad miesiąc temu w wypadku paralotni we Włoszech zginął Felix Baumgartner, pilot i skoczek spadochronowy z Austrii, znany m.in. z historycznego skoku ze stratosfery. W czerwcu 2021 roku podczas powrotu z pokazów w Lesznie w Czechach rozbił się samolot Trojan T-28, którym leciał austriacki pilot Rainer Steinberger.