Porażka w Warszawie z Legią 4:1, potem remis w derbach z Red Dragons Pniewy 3:3, a ostatnio przegrana w Komprachcicach 2:0. Takie wyniki osiągnęła futsalowa drużyna z Leszna jak do tej pory. W IV kolejce Stascore Futsal Ekstraklasy, która rozpoczyna się już w piątek nasz zespół podejmie w Trapezie – Piasta Gliwice.
Rywal w obecnym sezonie nie stracił jeszcze punktu, choć ostatnio mało brakowało, a w spotkaniu w Pnewach by je stracił. Gliwiczanie w ostatnich sekundach spotkania uratowali wygraną 1:2. Nie ulega wątpliwosci, że to rywal będzie faworytem piątkowego wieczornego spotkania, które rozpocznie się w Trapezie o 20.00. Podopiecznym trenera Tomasza Trznadela nie będzie łatwo powstrzymać takich graczy jak Rodrigo Dasaiev, Rafael Cadini, czy Sebastian Szadurski. Ten ostatni zdobył obie bramki w ostatnim zwycięskim meczu zespołu ze Śląska. Piast strzela, a zespół z Wielkopolski póki co zawodzi w ataku, choć nazwiska Kąkola, Soleckiego oraz Douglasa teoretycznie mocno wzmocniły ofensywę drużyny z Leszna. Czekamy na odblokowanie się zespołu i pokaz siły, bowiem na papierze GI Malepszy Futsal Leszno wygląda zdecydowanie lepiej niż w poprzednich rozgrywkach, kiedy było wysokie 5 miejsce. Czekamy z niecierpliwością, aż zespół zaskoczy i zacznie grać skutecznie. Czy zmieni się to już w piątkowy wieczór? Zobaczymy.