"Byki" przegrały w Zielonej Górze wysoko, bo 57:33. Ale trzeba dodać, że leszczynianie pojechali do Winnego Grodu w mocno eksperymentalnym składzie. W sparingu zabrakło Jasona Doyle'a, Piotra Pawlickiego, a także kontuzjowanego Damiana Ratajczaka. Falubaz miał ułatwione zadanie, ponieważ poza Piotrem Protasiewiczem korzystał ze swojego najmocniejszego składu. Zielonogórzanie już na początku spotkania uzyskali 10-punktową przewagę. Słabo w zespole z Leszna jechali: Jaimon Lidsey i Keynan Rew. Źle rozpoczął też David Bellego, który jednak od trzeciego startu wskoczył na odpowiednie tory. Liderem drużyny z Leszna był Janusz Kołodziej, który zdobył 12 punktów. Wspomniany Bellego dołożył 8 punktów. 6 oczek zapisał na swoim koncie młodziutki Hubert Jabłoński. Była to najskuteczniejsza trójka Unistów w meczu.
Dziś (1.04.) dojdzie do rewanżu obu drużyn na Smoczyku. Start o 16.00.