Start biegu odbył się z Nowego Światu o czwartej rano - mówi Hubert Bosy organizator akcji:
Gdy biegliśmy pierwszą pętlę było bardzo ciemno. Teraz mamy godzinę 9-tą. Przebiegliśmy 42 kilometry. Był lekki kryzys, ale jest OK.
Biegaczy mobilizuje szczytny cel. Do puszki zbierane są pieniądze, które będą przekazane na zakup ortez dla Mikołaja - dodaje Hubert Bosy:
Mikołaj ma 9 lat. Stare ortezy są już za małe. Ortezy są potrzebne do nauki chodzenia. Mikołaj bez nich nie będzie mógł kontynuować rehabilitacji.
Ortezy kosztują ponad 2 tyś. złotych. Każdy z uczestników biegu wrzuca do puszki 15 złotych:
Cieszę się ogromnie i jestem w wielkim szoku widząc, ilu życzliwych ludzi mam wokół siebie. To dla mnie ogromne wsparcie i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, wzruszona i wdzięczna za to wsparcie - mówi Agnieszka Leśniewicz, mama Mikołaja.
Bieg potrwa do godziny 19:00. Wziąć w nim może udział każdy chętny. Można przebiec lub przejść z kijkami albo przespacerować dowolną ilość pętli. Jedna ma dystans 7200 metrów.