Leszczynianki ostatni swój mecz rozegrały 15 stycznia. Wracają więc do gry po trzech tygodniach. Skąd ta przerwa? Otóż najpierw odwołano mecz w Swarzędu z powodu koronawirusa, a w kolejny weekend wszystkie zespoły rywalizujące w grupie B rozgrywek I ligi miały wolne. Po powrocie leszczynianki w sobotę, już o 13.00 zagrają w Zgorzelcu z Citroneksem UKS Basket, z którym w I rundzie wygrały na własnym parkiecie 98:69. W rewanżu też będą faworytkami i prawdę mówiąc nie wyobrażamy sobie innego rozstrzygnięcia, jak wygrana.
W II lidze panów oba nasze zespoły też pojadą na Dolny Śląsk. Lider z Rydzyny zmierzy się w Oleśnicy z KK Team Plast, który napędził ostatnio strachu BC Obrze Kościan. Tu faworyt jest jeden, aczkolwiek nie lekceważylibyśmy tego rywala, który potrafi niekiedy zaskoczyć w ataku. Mecz ten rozpocznie się w sobotę o 18.30.
Najpóźniej na parkiet, bo w niedzielę o 18.00 wybiegnie BC Obra Kościan, której przyjdzie się mierzyć w Jeleniej Górze z Sudetami. Ten rywal ostatnimi czasy mówiąc kolokwialnie „leżał” koszykarzom z Kościana. W I rundzie lekko nie było, bo była zaledwie 2-punktowa wygrana, ale Obra pokazywała w tym sezonie już nie raz, że potrafi na wyjazdach zaskoczyć rywala i na to po cichu liczymy, choć Sudety ostatnio są jakby na fali wznoszącej. Na dowód tego była choćby wygrana z wiceliderem z Pleszewa. Lekko nie będzie, ale sprawa wyniku wydaje się być otwarta.