"Zamiast budować salę widowiskową w dawnej bibliotece, lepiej dać pieniądze na utwardzanie dróg"

W Lesznie jest za mało utwardzanych dróg - uważają radni Koalicji Obywatelskiej

W poniedziałek (22.01.) przed południem radni Koalicji Obywatelskiej z Leszna zaprosili dziennikarzy na ulicę Kordeckiego na Gronowie. Ta ulica czeka na utwardzenie od 40 lat. Zresztą nie tylko ona. Według radnych KO, realizacja planu utwardzania dróg gruntowych na lata 2016-2025 idzie jak po grudzie. Radni chcą to zmienić. Przygotowali pismo do prezydenta Leszna z planem modernizacji ulic Kmicica, Zagłoby i Skrzetuskiego.

Chcemy, żeby to zadania za chwile zostało zrealizowane, żeby znalazły się pieniądze w budżecie. Chcemy, żeby po najbliższej sesji, w ciągu najbliższych tygodni, prezydent ogłosił postepowanie przetargowe - mówił Przemysław Górzny z Koalicji Obywatelskiej.

Utwardzanie dróg w Lesznie - skąd wziąć na to pieniądze?

By modernizować i utwardzać w Lesznie więcej dróg potrzeba pieniędzy. Skąd je wziąć? Według radnych KO to kwestia priorytetów.

Oczywiście, że w mieście brakuje pieniędzy, ale trzeba wybrać na co je przeznaczamy. Obecnie miasto przeznacza pieniądze tylko na duże inwestycje. Trzeba się zastanowić, czy dla mieszkańców jest ważniejszy remont drogi, czy na przykład budowa nowej sali obok MOK-u, bo w planach prezydenta jest budowa wielkiej sali widowiskowej w miejscu starej biblioteki. To jest tylko i wyłącznie kwestia priorytetów. - mówił Tomasz Mikołajczak, radny Koalicji Obywatelskiej.

Radni KO zaznaczyli, że kwestie utwardzania dróg w Lesznie będą dla nich ważnymi punktami w zbliżającej się kampanii wyborczej przed wyborami samorządowymi.