Do zdarzenia doszło 31-ego października ok. godz. 19:30 w Krobi. Pisaliśmy o tym TUTAJ. Spotkały się tam dwie grupy młodych ludzi. W pewnym momencie między dwójką chłopców doszło do kłótni i szarpaniny. 14-latek próbował ich rozdzielić, gdy podbiegł do niego rówieśnik i kilkukrotnie ranił nożem w plecy. Dopiero w domu jednego z kolegów zauważono, że 14-latek jest ranny. Chłopak trafił do szpitala w Gostyniu, a potem do Poznania, gdzie przeszedł operację. Jego stan jest stabilny, ale ciężki.
Sprawcą okazał się 14-latek z Krobi, który odpowie za to przed sądem rodzinnym i nieletnich.
Krwawa bójka w Krobi w Halloween. Co czeka 14-letniego napastnika?
Po tym, gdy 14-latek zranił rówieśnika decyzją sądu został zwolniony do domu. Nie zostały z nim wykonane czynności procesowe. chłopiec zostanie przesłuchany przez sąd rodzinny i nieletnich. Dziś z samego rana policjanci przekazali akta sprawy do Sądu Rejonowego w Gostyniu, gdzie będą formułowane zarzuty wobec 14-latka - informuje Monika Curyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.
Jakie czekają go konsekwencje?
Zgodnie z ustawa o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich sąd może zastosować cały katalog środków wychowawczych, m.in. jest to nagana, nadzór kuratora, młodziezowy ośrodek wychowawczy, a nawet zakład poprawczy - dodaje M. Curyk.
Do tej pory 14-letni nożownik nie był notowany w policyjnych kartotekach.