Impreza mogła skończyć się tragedią
Do zdarzenia doszło wczoraj (18 marca) ok. godz. 21:00. Policja w Gostyniu dowiedziała się o nim z Wielkopolskiego Centrum Powiadamiana Ratunkowego. Dwóch 19-latków z powiatu gostyńskiego i 22-latek z powiatu leszczyńskiego przyjechali do Krobi świętować zdany przez jednego z nich egzamin na prawo jazdy.
- W trakcie, gdy dwójka mężczyzn udała się do pobliskiego sklepu, aby zrobić zakupy trzeci z nich przemieścił się w rejon fosy, która znajdowała się nieopodal. Mężczyźni wracając z zakupów zauważyli, że 19-letni mieszkaniec powiatu gostyńskiego wpadł do wody i nie może się z niej wydostać. Na całe szczęście, po kilku chwilach koledzy wyciągnęli mężczyznę z wody i zadzwonili na numer alarmowy 112 - mówi Marek Balczyński z Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.
Świętujący kolega był jednym z tych, który pospieszył mu z pomocą. Przemoczony i przemarznięty mężczyzna niewiele pamiętał ze zdarzenia.
- Od mężczyzny wyczuwalna była woń alkoholu - mówi policjant.
Policjanci ustalili, że 19-latek wszedł na murek i przechodząc po nim spadł do fosy. Został przewieziony do szpitala na badania. Z uwagi na wychłodzenie poszkodowanego nie przeprowadzono badania stanu trzeźwości.
Młody mężczyzna miał dużo szczęścia, bo połączenie alkoholu z upadkiem do zimnej wody mogło się skończyć tragicznie.