Leszczynianie kolejny mecz w FOGO Futsal Ekstraklasie rozpoczęli od nieskutecznej gry. W 18 minucie stracili nawet bramkę i przegrywali 0:1. Jeszcze przed przerwą, w ostatniej minucie udało się jednak wyrównać po strzale Jakuba Kąkola. W 24 minucie gospodarze wreszcie prowadzili, gdy celnie przymierzył Lisowski. Potem strzelali jeszcze celnie: Kozhemiaka, Gallego, Skrzypek i po raz drugi Kąkol, który w ostatniej minucie spotkania ustalił wynik meczu na 6:1.
W zapowiedzi tego spotkania mówiliśmy, że być może nadarzy się okazja do tego, by wskoczyć z piątego na trzecie miejsce. Okazało się, że mieliśmy nosa, bo Rekord Bielsko Biała przegrał w Gliwicach z Piastem, a Texom Eurobus Przemyśl podzielił się punktami z zespołem z Bochni. Teraz już wszystko w nogach naszej drużyny, by utrzymać to miejsce i przystąpić do play-off ze wspomnianej pozycji. Leszczynianom do rozegrania pozostały jeszcze w rundzie zasadniczej spotkania w Toruniu, w Warszawie z Legią i na koniec w Trapezie z Widzewem Łódź.