Bez busa jak bez ręki
W Domu Dziecka we Wschowie mieszka 14. podopiecznych, w wieku od 5 do 22 lat. W ciągu roku często podróżują do lekarzy specjalistów, ale także na wycieczki edukacyjne lub krajoznawcze. Jeżdżą wysłużonym busem w żywym, żółtym kolorze. Tylko kolor jest przyjemny, bo cała reszta coraz mniej. Pojazd ma już sporo lat i sporo kilometrów na liczniku.
- Niestety, nasz wysłużony 9-osobowy bus, Mercedes z 2004 roku, nie spełnia już swojej funkcji – ulega coraz częstszym awariom, wymaga kosztownych napraw, a w ubiegłym roku wydaliśmy na jego utrzymanie więcej, niż wynosi jego aktualna wartość. Każdego roku musimy organizować liczne wyjazdy do lekarzy specjalistów – nasze dzieci wymagają kompleksowej opieki medycznej, co wiąże się z podróżami do takich miejsc jak Rabka, Karpacz, Wrocław, Szczecin, Zielona Góra czy Poznań. Ponadto staramy się zapewnić im jak najlepsze warunki do rozwoju, dlatego organizujemy wyjazdy edukacyjne i krajoznawcze, m.in. do Gdańska, Warszawy czy Harrachova - czytamy w opisie zbiórki na zakup nowego busa.
Brak sprawnego pojazdu powoduje kłopoty organizacyjne w życiu wschowskiego Domu Dziecka. Jest tez dużym obciążeniem finansowym.
- Czasami jesteśmy zmuszeni do wynajmowania transportu. To pochłania znaczną część naszych środków. Wolelibyśmy te pieniądze przeznaczyć na potrzeby naszych dzieci. Na realizację ich marzeń i zainteresowań - podkreślają inicjatorzy zbiórki.
Zbiórka prowadzona jest TUTAJ.

i
Polecany artykuł: