Syrena Zbąszynek, to stały sparingpartner leszczynian w ostatnich latach. W zimowej przerwie zmierzyli się z tym rywalem w Lesznie. Teraz przed startem rozgrywek kolejnego sezonu pojechali sprawdzić formę do Zbąszynka. Długo w tym sparingu zanosiło się na remis. Polonia grała dobrze. Po trafieniu Adama Piwońskiego było 1:1, ale w ostatnich minutach gospodarze zaskoczyli Polonię dwa razy i wygrali 3:1. Wynik trochę mylący, bo ekipa trenera Tomasza Dłużyka nie wykorzystała kilku dogodnych szans do zdobycia kolejnych bramek, trafiając między innymi w poprzeczkę, słupek, czy przegrywając w sytuacjach sam na sam z goalkiperem Syreny.
Kolejny sparing Polonia rozegra w domu i to już w najbliższą środę, kiedy do Leszna przyjedzie III-ligowa Unia Swarzędz. Nadmieńmy, że Polonia w ostatnich godzinach pochwaliła się pierwszym transferem. 2-letnim kontraktem z leszczyńskim klubem związał się Krystian Michalak, który przechodzi z Polonii Środa Wielkopolska. To 20-letni obrońca, który dwa ostatnie sezony spędził na wypożyczeniu w Obrze 1912 Kościan.