Dzik pod maską auta. Przejechał z mieszkanką Gostynia kilkanaście kilometrów

2025-09-19 12:25

Oboje mieli dużo szczęścia. A zwłaszcza dzik, w którego uderzyła samochodem mieszkanka Gostynia. Młode dzikie zwierzę… wpadło do komory silnika i razem z nią dojechało do Gostynia.

Dzik pod maską auta. Przejechał z mieszkanką Gostynia kilkanaście kilometrów

i

Autor: Fb KPP Gostyń/ Archiwum prywatne

Pasażer na gapę

Do zdarzenia doszło wczoraj (18 września) późnym wieczorem. 60-latka, jadąc w ciemności w pewnym momencie uderzyła w zwierzę, które przebiegało przez drogę. Z obawy o własne bezpieczeństwo nie zatrzymała się w nieoświetlonym miejscu i pojechała dalej, do Gostynia.

- Z obawy o własne bezpieczeństwo nie zatrzymała się w nieoświetlonym miejscu i dojechała do Gostynia. Gdy sprawdziła swój samochód, odkryła, że wewnątrz znajduje się mały dzik. Na miejsce wezwała patrol policji. Funkcjonariusze powiadomili lekarza weterynarii, który bezpiecznie wydostał zwierzę i zajął się nim - powiedziała Monika Curyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu. 

Mały pasażer na gapę przejechał z kobietą kilkanaście kilometrów. Zwierzak nie odniósł poważniejszych obrażeń (PATRZ zdjęcie poniżej). A w samochodzie uszkodził jedynie plastikowy grill, przez który wpadł do środka.

Gostyńscy policjanci przyznali, że to była dla nich bardzo nietypowa interwencja. Jednocześnie apelują do kierowców o ostrożność na drogach, zwłaszcza nocą i na odcinkach prowadzących przez lasy czy pola.

Dzik pod maską auta. Przejechał z mieszkanką Gostynia kilkanaście kilometrów

i

Autor: KPP Gostyń/ Archiwum prywatne
Immersyjna wystawa Van Gogh w Szczecinie
QUIZ: Czy przetrwasz weekend w Tatrach? Zabawa z przymrużeniem oka
Pytanie 1 z 10
Gdzie w Tatrach załatwiamy potrzeby fizjologiczne?