Nie macie co robić?
Ogrodzenie placu zabaw na Gronowie zniszczone zostało prawdopodobnie w nocy ze środy na czwartek (24/25 maja). Opiekujący się nim Miejski Zakład Zieleni w Lesznie nie kryje oburzenia.
- Przecież plac nie jest zamykany na noc. Przez całą dobę furtka jest otwarta i można tam swobodnie wejść - mówi Dariusz Lorych, prezes MZZ w Lesznie.
Straty oszacowano na 2100 złotych netto. O sprawie powiadomiona została już leszczyńska policja.
Wandale byli nie tylko na Gronowie. Na placu zabaw na rogu Średniej i Grodzkiej w centrum miasta ktoś zniszczył huśtawkę "bocianie gniazdo". Teraz można się tam bujać tylko na zwykłych krzesełkowych huśtawkach, bo gniazdo zostało zdemontowane do naprawy.
Polecany artykuł: