Dwie sprawy, dwa wyroki
Przeciwko hodowcy z Długich Starych koło Leszna toczyły się dwie sprawy sądowe. Jedna z nich dotyczyła znęcania się nad norkami, a druga nad lisami. Dzień po dniu, obie z nich zakończyły się wyrokami skazującym i podtrzymującym dla hodowcy.
Hodowca został skazany na 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, dostał 7 lat zakazu pracy z norkami i prowadzenia działalności związanej z hodowlą norek, 3 lata zakazu posiadania zwierząt oraz łącznie 18 tys. zł różnych nawiązek i zwrotów kosztów sądowych. Wyrok jest nieprawomocny - poinformowało Stowarzyszenie Otwarte Klatki.
Dzień później Sąd Okręgowy w Poznaniu utrzymał w mocy wyrok sądu I instancji wobec tego samego hodowcy. Za znęcanie się nad lisami na tej samej fermie w Długich Starych mężczyzna został skazany na 7 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata, usłyszał 3-letni zakaz posiadania lisów oraz 3-letni zakaz prowadzenia działalności związanej z hodowlą lisów.
Bestialstwo na nagraniach
Dramat norek pokazało nagranie ukrytą kamerą, które ujrzało światło dzienne pod koniec 2020 roku. Zwierzęta konały w męczarniach, te które przetrwały gazowanie były dobijane metalowym prętem lub przydeptywane butem. Lisy z kolei w 35-stopniowym upale nie miały dostępu do wody, ani żadnej osłony przed palącym słońcem.
Polecany artykuł: