Na początku sierpnia we Włoszakowicach dzielnicowi zatrzymali do kontroli drogowej białe bmw. Jak się okazało, za kierownicą auta siedział kompletnie pijany mężczyzna.
- 43-latek miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. W takim stanie w środku dnia poruszał się ulicami Włoszakowic - mówi Monika Żymełka, oficer prasowy komendy Miejskiej Policji w Lesznie.
Jeszcze tego samego dnia nieodpowiedzialny mężczyzna stracił prawo jazdy i zgodnie z obowiązującymi od kilku miesięcy przepisami kodeksu karnego także auto - o wartości ponad 200 tys. złotych.
Akt oskarżenia przeciwko 43-latkowi, przygotowany przez śledczych trafił właśnie do prokuratury. Kierowcy "beemki" grożą 3 lata więzienia, wysoka kara pieniężna, co najmniej 3-letni zakaz kierowania pojazdami i przepadek drogiego auta.
Polecany artykuł: