Łąka pamięci – nowy sposób pochówku, który może powstać w Lesznie

2025-11-07 10:58

Na leszczyńskim cmentarzu komunalnym może powstać wyjątkowe miejsce – łąka pamięci. To ekologiczna i tania alternatywa dla tradycyjnych grobów. Pomysłodawczyni, Lidia Matuszewska, złożyła w tej sprawie petycję w Urzędzie Miasta Leszna.

Czym jest łąka pamięci

„Łąka pamięci to miejsce, gdzie można dokonywać pochówków prochów osób zmarłych bez stawiania im później nagrobków” – tłumaczy inicjatorka petycji, Lidia Matuszewska z Leszna. Pochówki odbywałyby się w urnach biodegradowalnych – papierowych lub wykonanych z naturalnych materiałów. Nie byłoby tam pomników, zniczy ani kwiatów. To przestrzeń ciszy i natury, w której rośnie trawa i drzewa.

Inspiracja z Poznania

Pomysł narodził się po wizycie na poznańskim Junikowie.

„Zobaczyłam tam las pamięci – duży kamień z tabliczkami osób pochowanych w pobliżu. Sam teren nie jest oznaczony, nie wchodzi się na niego. To bardzo symboliczne i spokojne miejsce” – mówi Matuszewska.

Podobne miejsca istnieją też na cmentarzu Miłostowo. W Poznaniu cieszą się rosnącym zainteresowaniem.

Miejsce w Lesznie już gotowe

Według autorki petycji, odpowiednia przestrzeń znajduje się na cmentarzu komunalnym przy ulicy Osieckiej w Lesznie. „To teren przygotowany pod nowe groby. Dziś jest tam po prostu łąka – bez drzew, bez zabudowy. Idealna przestrzeń, by wyznaczyć choćby niewielki fragment na łąkę pamięci.” Nie musiałby to być duży obszar – w Poznaniu las pamięci zajmuje zaledwie 180 metrów kwadratowych.

Dla kogo jest taka forma pochówku

Choć łąka pamięci bywa postrzegana jako rozwiązanie dla osób mniej zamożnych, Matuszewska podkreśla, że nie tylko o koszty tu chodzi:

„To nie jest kwestia pieniędzy. Niektórzy chcą po prostu pożegnać się z życiem w sposób naturalny. Chcą połączyć się z ziemią, z naturą. Dla innych ważne jest, by pozostać w pamięci bliskich, niekoniecznie w kamiennym nagrobku.”

Taniej, naturalniej, bez nagrobków

Koszty pochówku w łące pamięci są znacznie niższe niż w przypadku tradycyjnych grobów – sięgają zaledwie kilkuset złotych. „To tanie pochówki, ale ceremonia odbywa się normalnie – może być wyznaniowa z duchownym lub świecka. Różni się tylko ostatni moment – urnę umieszcza się w ziemi, bez pomnika” – tłumaczy mieszkanka Leszna.

Dom ekonomiczny

Co dalej z petycją

Petycja została złożona 3 listopada i jest dostępna w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miasta Leszna. Teraz trafi do komisji skarg, wniosków i petycji, a następnie zostanie rozpatrzona przez Radę Miejską. „Jeśli radni będą chcieli, pójdę i opowiem więcej. To miejsce mogłoby powstać w Lesznie naprawdę niewielkim kosztem” – zapewnia inicjatorka.

„To decyzja nieodwracalna”

Wybór takiego pochówku wymaga przemyślenia.

„To decyzja nieodwracalna. W tradycyjnych grobach można dokonać ekshumacji, tutaj już nie. Ale może to i dobrze – bo zostajemy z ziemią na zawsze” – mówi Matuszewska.

W mediach społecznościowych pomysł spotkał się z dużym odzewem. O jego dalszych losach zadecydują leszczyńscy samorządowcy.

Zabił Natalię na oczach ich dziecka
Tak się mówi na wsi! Nie zrozumiesz tych słów, jeśli jesteś z miasta. Rozwiąż quiz i przekonaj się
Pytanie 1 z 10
Co to jest sień?