​Mecz z gatunku klasyków. Niedziela na stadionie w Lesznie

Emocje gwarantowane

Może powinniśmy to spotkanie zapowiadać jako pojedynek FOGO Unia I Leszno, kontra FOGO Unia II Leszno? Wystarczy spojrzeć na drużynę gości. Zespół z Winnego Grodu oparty jest w połowie z byłych zawodników klubu ze Strzeleckiej. W Falubazie swoją karierę aktualnie kontynuują: bracia Pawliccy, Jarosław Hampel oraz Krzysztof Sadurski. Cała czwórka ma ogromny wpływ na wynik beniaminka, który rozpoczął od ambitnej postawy we Wrocławiu i niedużej porażki z jednym z faworytów i pewnego zwycięstwa nad drużyną z Grudziądza, która dzięki udanemu finiszowi wyjechała z Zielonej Góry z bagażem zaledwie 6-punktowej porażki. Niedzielni rywale mają po jednej wygranej, przy czym Falubaz jest wyżej w tabeli, bo Byki bez Janusza Kołodzieja doznały wysokiej porażki w Toruniu i w tych małych punktach gorzej wyglądają Byki. Kto jest faworytem niedzielnej potyczki? To dobre pytanie, ale pozostawimy je bez odpowiedzi. Fani w Lesznie liczą na wygraną, bo wygrane na własnym torze są podstawą do tego, by zaistnieć w obecnych rozgrywkach i nie martwić się o ligowy byt. Oba zespoły przed sezonem były stawiane w gronie tych, które będą walczyć o przetrwanie, ale wcale się nie zdziwimy jak będzie inaczej. Na pewno jednak najbliższy mecz przyniesie potężną dawkę emocji. Będzie też jak zwykle najazd fanów zespołu gości, więc na trybunach też będzie emocjonująco. Teraz kilka słów o składach. Najważniejsza informacja jest taka, że do drużyny z Leszna powraca jej kapitan.

Oto awizowane składy.

NovyHotel Falubaz: 1. Jarosław Hampel, 2. Jan Kvech, 3. Rasmus Jensen, 4. Przemysław Pawlicki, 5. Piotr Pawlicki, 6. Krzysztof Sadurski, 7. Oskar Hurysz

FOGO Unia Leszno: 9. Bartosz Smektała, 10. Janusz Kołodziej, 11. Andrzej Lebiediew, 12. Keynan Rew, 13. Grzegorz Zengota, 14. Hubert Jabłoński, 15. Damian Ratajczak

Początek niedzielnej żużlowej potyczki o godzinie 16.30.