​Nie będzie bagatelizował tej ligi. Grzegorz Zengota o spadku i awansie Unii Leszno

i

Autor: AB

Żużel

​Nie będzie bagatelizował tej ligi. Grzegorz Zengota o spadku i awansie Unii Leszno

2024-09-27 11:12

Po 27 latach Unia Leszno spadła z żużlowej elity. Byki znów były poniewierane przez kontuzje. Do zachowania ligowego bytu zabrakło niewiele. Niezły sezon odjechał kolejny raz Grzegorz Zengota, który osiągnął trzecią średnią biegopunktową w zespole.

Średnia popularnego Zengiego to 1,770 pkt/bieg. Dało to 23. miejsce na liście najskuteczniejszych zawodników PGE Ekstraligi. Jeden z ulubieńców leszczyńskich fanów wygrał 25 wyścigów, 15 razy przyjeżdżał do mety na drugiej pozycji, 20 razy był trzeci, a stawkę zawodników zamykał 12-krotnie. Średnio wzbogacał konto swojej drużyny o niemal 9 punktów w każdym meczu. Liczby wyglądają solidnie. Jednak przy ciągnącym się pechu kilku innych zawodników, szczególnie mowa tu o Januszu Kołodzieju i Damianie Ratajczaku, nie wystarczyło to do pozostania w gronie najlepszych. Zengota przestrzega po spadku uważając, że rozgrywki na drugim poziomie rozgrywkowym nie będą wcale łatwe i o awans trzeba będzie mocno powalczyć.

- Nasz Metalkas 2 teraz naprawdę sportowo nie odstaje. Nie można na pewno bagatelizować i lekka reką do tego podchodzić. Wiem sam po sobie, że czasami wyścigi w tej Metalkas 2 Ekstralidze są bardziej zawzięte, bo każdy ma coś do udowodnienia, do pokazania, żeby ktoś go dostrzegł w tej Eskrtalidze i nikt gazu nie będzie przed nami zamykał. O to jestem spokojny. Każdy wręcz będzie chciał z nami wygrać, więc musimy się przygotować jeszcze lepiej, niż przez ostatnie dwa sezony, żeby naprawdę o ten awans zawalczyć - mówi popularny Zengi.

Póki co nie wiemy jaki będzie skład drużyn Metalkas 2 Ekstraligi. Pod znakiem zapytania stoi bowiem udział w tej lidze choćby Orła Łódź. Niepewny jest też los imienniczki z Tarnowa, która wywalczyła awans z Krajowej Ligi Żużlowej, ale boryka się z wieloma problemami natury finansowo-organizacyjnej. Na tę chwilę możemy jednak przyjąć, że najgroźniejszymi konkurentami w rozgrywkach przyszłego sezonu w wyścigu po PGE Ekstraligę będą dla Byków zespoły z Bydgoszczy i Rzeszowa.

Świętokrzyskie. Julia Szeremeta, wicemistrzyni olimpijska w Turnieju im. Feliksa Stamma w Kielcach