Tragedie na drogach
Do pierwszego wypadku doszło przed godz. 20:00 na drodze wojewódzkiej 434 w Kuczynie.
- Kierujący samochodem osobowym renault clio 20-letni mieszkaniec pow. rawickiego na prostym odcinku drogi, wykonując manewr wyprzedzania rowerzysty stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na prawe pobocze i uderzył w drzewo. 20-letni kierujący pojazdem został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł. Pasażer pojazdu, 18-letni mieszkaniec pow. rawickiego został w stanie ciężkim przetransportowany do szpitala do Leszna - mówi Monika Curyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.
Do drugiego tragicznego wypadku doszło kilkadziesiąt minut później na drodze krajowej nr 12 niedaleko Długich Starych. 53-letni mieszkaniec pow. wschowskiego, kierujący fordem potrącił 70-letnią rowerzystkę z pow. górowskiego. Kobieta zginęła na miejscu. Na dworze było już ciemno. Kobieta nie miała żadnego oświetlenia na rowerze ani odblasków na odzieży.
Kombajn wciągnął nogę
Tego samego dnia po południu doszło także do wypadku w Kowalewie w pow. wschowskim. Podczas czyszczenia kombajnu, maszyna urwała nogę 36-letniemu mężczyźnie. Rolnika zabrał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Polecany artykuł: