Kilka dni temu 70-latka z Leszna natrafiła w mediach społecznościowych na ogłoszenie o odpłatnej pomocy w pracach domowych. Seniorka skontaktowała się z autorka ogłoszenia i poprosiła o pomoc w umyciu okien i zmianie firanek. Panie dogadały się i umówiły na sobotę, 16 listopada. Usługa została zrealizowana, ale jak się wkrótce okazało, 38-latka na tym nie poprzestała.
- Seniorka po czasie zorientowała się, że z półki na regale zginął złoty łańcuszek warty ponad tysiąc złotych. Pokrzywdzona o wszystkim powiadomiła policję. Policjanci już następnego dnia dotarli do 38-letniej mieszkanki Leszna, autorki internetowego ogłoszenia. Kobieta przyznała się, że skradła łańcuszek z domu 70-latki, a następnie zastawiła go w lombardzie - mówi Monika Żymełka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.
Policjanci odzyskali skradzioną biżuterię starszej pani. 38-latka usłyszała zarzut kradzieży, za który grozi jej do 5 lat więzienia.
Polecany artykuł: