Troskliwy gospodarz czy weterynarz?
Mężczyzna został zatrzymany dziś (6 września) rano na ul. Kobylińskiej w Krobi. Około godz. 7:30 policjanci zauważyli volkswagena, który poruszał się ze zdecydowanie większą prędkością, niż dozwolona w tym miejscu.
- Za kierownica volkswagena siedział 20-letni mieszkaniec powiatu poznańskiego. Mężczyzna w terenie zabudowanym, gdzie obowiązuje 50km/h jechał z prędkością 119 kh/h. Na pytanie gdzie się tak spieszy odpowiedział, że do... porodu krowy - mówi Monika Curyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.
Nie wiadomo, czy 29-latek był właścicielem krowy, czy też może jej weterynarzem. Ale wiadomo, ile kosztował go ten pośpiech. Mężczyzna stracił prawo jazdy na 3 miesiące, otrzymał mandat w wysokości 2 tys. złotych oraz 14 punktów karnych.