Zwycięstwo u siebie
Od początku przewagę na parkiecie posiadali leszczynianie, ale już w 3 minucie stracili bramkę. Znów musieli gonić i ta sztuka się udała. Najpierw w 10 minucie do wyrównania doprowadził Facundo Setti. Po krótkiej chwili leszczynian na prowadzenie wyprowadził doświadczony Arkadiusz Szypczyński i po 20 minutach było 2:1 dla gospodarzy. Ci zdobyli jeszcze jedną bramkę.
Po przerwie celnie zdołał przymierzyć jeszcze tylko Mateusz Lisowski. Pomimo wielu innych okazji, tak z jednej, jak i drugiej strony wynik nie uległ już zmianie i wszystko skończyło się rezultatem 3:1.
Nasz zespół jest wciąż na górze tabeli mając 15 punktów, tyle samo co Eurobus Przemyśl oraz Constract Lubawa.
Wersow i Friz planują kolejne dziecko! "Chcielibyśmy mieć dużą rodzinkę"
Polecany artykuł:
