Noga z gazu!
Od głośnego sobotniego wypadku, gdy pijany kierowca jadący w nocy bez świateł i pod prąd staranował bramownicę sygnalizacji świetlnej, w rejonie skrzyżowania Al. Konstytucji 3 Maja z ulicą Rejtana wprowadzona została tymczasowa organizacja ruchu. Komunikat do kierowców, jaki po zdarzeniu zamieściło w tej sprawie miasto był krótki i ukazał się jedynie w mediach społecznościowych:
„Uszkodzona bramownica usunięta. Wszystko posprzątane. Droga od Rydzyny przejezdna. Prosimy zachować ostrożność i stosować się do oznakowań tymczasowej organizacji ruchu!"
Od soboty, sygnalizacja świetlna w rejonie skrzyżowania Alei Konstytucji z Rejtana nie działa w ogóle. I na razie nie wiadomo, kiedy ponownie zaświecą się tam światła. Od strony Rydzyny wyłączony został tymczasowo jeden pas ruchu, pojawiła się mobilna tablica z pulsującym światłem i znakiem C-11 nakazu jazdy z prawej lub lewej strony znaku.
W komunikacie zabrakło ważnej z punktu widzenia kierowców informacji dotyczącej prędkości. Do tej pory w rejonie skrzyżowania Al. Konstytucji 3 Maja z ul. Rejtana obowiązywało ograniczenie prędkości do 70km/h. Miejscowym kierowcom jeżdżącym „na pamięć” mógł umknąć fakt, że po zdemontowaniu uszkodzonej bramownicy i wprowadzeniu tymczasowej organizacji ruchu 70-tka „zniknęła”. I to zarówno tuż za skrzyżowaniem Al. Konstytucji z Rejtana w kierunku Poznania, jak również na Konstytucji za skrzyżowaniem z ul. Okrężną w kierunku Wrocławia. Znaki ograniczenia prędkości B-33 zostały odwrócone od kierunku jazdy i oczu kierowców. A skoro 70-tki nie widać to oznacza, że obowiązuje tam ograniczenie prędkości do 50 km/h! Istotna zmiana z punktu widzenia bezpieczeństwa. Czy jednak nie byłoby lepiej i bezpieczniej, gdyby znaki B-33 pozostawiono w "normalnej" pozycji i zaklejono taśmą? Być może wtedy więcej kierowców zwróciłoby uwagę, że trzeba zwolnić, bo 70-tki nie ma.
Zgodnie z przepisami, znak B-33 ograniczenia prędkości do 70km/h obowiązuje w Lesznie do najbliższego skrzyżowania. Tak jest zarówno na Al. Konstytucji 3 Maja jak również na Al. Jana Pawła II. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że nie za każdym skrzyżowaniem jest on "wznawiany". Noga więc z gazu, kierowcy!