Kilkanaście podpaleń
25-latek jest mieszkańcem powiatu gostyńskiego. Został zatrzymany po poniedziałkowym pożarze słomy na częściowo wymłóconym polu między Grodziskiem a Żytowieckiem w gminie Poniec.
- Dzięki szybkiej reakcji świadka, który ugasił ogień przy pomocy gaśnicy samochodowej, pożar nie rozprzestrzenił się na rosnącą w pobliżu pszenicę. Podczas przerzucania spalonej słomy, właściciel pola, znalazł podłożony szary papier – mówiła Monika Curyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.
Policjanci ustalili, że w ostatnim czasie doszło do co najmniej 13 podobnych zdarzeń, które mogą być ze sobą powiązane. Do pożarów dochodziło głównie w nocy lub wczesnym rankiem.
- Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali 25-letniego mieszkańca powiatu gostyńskiego, odpowiedzialnego za podpalenie. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zniszczenia pola pszenicy o powierzchni blisko 1,5 ha, wartego 12 tysięcy złotych, poprzez celowe podpalenie słomy. Podejrzany przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia, w których potwierdził również dokonanie szeregu innych podpaleń pól na terenie powiatów gostyńskiego i leszczyńskiego – informuje M. Curyk.
Młody mężczyzna nie potrafił wyjaśnić motywów swojego działania.
Gostyńscy policjanci ustalają właścicieli podpalonych pól i skale strat. Wkrótce 25-latek usłyszy kolejne zarzuty.