Szósty mecz w tym sezonie naszych koszykarek nie będzie na pewno przyjemny, bo do Trapezu zawita Contimax MOSiR Bochnia, który co prawda nie jest liderem, ale jako jedyny jest niepokonany, a nie jest liderem tylko dlatego, że do tej pory rozegrał tylko cztery spotkania. Rywalki, patrząc na statystyki każdy mecz wygrywają średnio różnicą 24 punktów. Jest się czego obawiać. Nie skazujemy leszczynianek na niepowodzenie, tym bardziej, że ostatnio wygrały zaległy wyjazdowy mecz w Rybniku.
Jeśli liderki naszej drużyny, czyli trio: Walentowska, Sklepowicz, Jasińska wstrzelą się ze swoją formą na to spotkanie, to możemy być świadkiem zaciętej walki, na którą po cichu liczymy. Kto wie, a może to leszczynianki jako pierwsze w tym sezonie powstrzymają zespół z Małopolski? Na pewno warto przyjść do Trapezu i wspomóc drużynę prowadzoną przez trenera Macieja Krówczyńskiego.
Początek sobotniego starcia w Trapezie o godzinie 17.00.