Pościg za motorowerzystą niedaleko Wschowy w lubuskim. Uciekał nawet na stojąco [FILM]

2025-10-06 12:44

Kolejny raz stanie przed sądem 40-latek zatrzymany po pościgu przez wschowskich policjantów. Podczas ucieczki jechał nawet na stojąco. Motorowerzysta ma wiele na sumieniu. Dlaczego uciekał?

Pościg za motorowerzystą niedaleko Wschowy w lubuskim. Uciekał nawet na stojąco

i

Autor: Lubuska Policja/KPP Wschowa/ Archiwum prywatne

Brawurowa ucieczka

Do zdarzenia doszło wczoraj (5 października), gdy policjanci patrolowali swój region. Podczas przejazdu przez miejscowość Kandlewo zauważyli kierującego motorowerem, który nie miał włączonych obowiązkowych świateł mijania i jechał jakby był pijany. Mundurowi postanowili go zatrzymać. 

- Kierujący zlekceważył ich i rozpoczął ucieczkę, wjeżdżając na drogę gruntową w kierunku Konradowa. 40-latek podczas ucieczki jechał nawet na stojąco. Po chwili zjechał z drogi na podwórko jednej z posesji, gdzie stracił panowanie nad jednośladem, wywrócił się i zaczął uciekać pieszo. Po krótkim pościgu funkcjonariusze zatrzymali go - mówi Marek Cieślakowski z Komendy Powiatowej Policji we Wschowie. 

Szybko wyszło na jaw, dlaczego 40-latek nie chciał się z nimi "spotkać". 

Mężczyzna miał dożywotni zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi i był nietrzeźwy.

- Miał prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Motorower, którym się poruszał, nie miał założonej tablicy rejestracyjnej. Po sprawdzeniu pojazdu w systemach policyjnych okazało się, że nie jest ubezpieczony i nie ma aktualnego badania technicznego - mówi M. Cieślakowski. 

O karze dla 40-latka zdecyduje sąd, przed którym stawał już wielokrotnie. 

QUIZ. Polska piłka nożna lat 90. Leszek Pisz, Marek Citko i inni. Dopasuj piłkarza do klubu
Pytanie 1 z 15
Leszek Pisz grał w: