Nasze panie musiały sobie radzić w Krakowie bez dwóch kluczowych zawodniczek. Z Wisłą z powodu kontuzji nie mogły zagrać: Iga Walentowska oraz Zuzanna Sklepowicz. Trener Maciej Krówczyński korzystał więc z bardzo wąskiej kadry, która co ciekawe podjęła rękawicę i po wyrównanej I kwarcie nawet prowadziła 18:17. Wisła jednak szybko odzyskała prowadzenie i budowała przewagę. W III kwarcie po trafieniu za 3 punkty Mai Pietrzak strata wynosiła tylko 5 punktów. W decydującej kwarcie ta strata wahała się w granicach 6-7 ,,oczek". Wisła nie dała się jednak dogonić, a w końcówce odskoczyła wyraźniej, triumfując 79:63.
W leszczyńskim zespole cztery zawodniczki osiągnęły dwucyfrowe zdobycze punktowe. Wiktoria Skrzypczak – 15, Justyna Hołtyn-Gorynia i Maja Pietrzak po 14 oraz Anna Jasińska – 12.
Polecany artykuł: