Trudne zadanie
Nazwisko Okoniewski w Unii Leszno znaczyło wiele. Najpierw za sprawą Mariusza Okoniewskiego, którego nie ma już wśród nas. Popularny Okoń startował tylko w Lesznie, które reprezentował w latach 1973-1988.
Okoniewski senior doczekał się w trakcie kariery syna – Rafała, urodzonego w 1980 roku, który poszedł w ślady ojca i również z powodzeniem ścigał się na żużlu, choć drogi z Unią Leszno skrzyżowały się w karierze zawodniczej tylko raz, kiedy w 2002 roku na jeden sezon dołączył do Byków, zdobywając z zespołem srebrny medal. Ostatni raz Rafał Okoniewski ścigał się w barwach klubu z Ostrowa Wielkopolskiego w 2020 roku, po czym zakończył karierę zawodnika.
Żużel miał i ma jednak dalej w sercu. Ostatnio pomagał indywidualnie wychowankowi klubu z Leszna, startującemu w zakończonym sezonie w Bydgoszczy – Szymonowi Szlauderbachowi, ale wspomagał też sztab szkoleniowy Betard Sparty Wrocław.
Teraz jednak przed mieszkańcem Śmigla większe wyzwanie, czyli poprowadzenie najbardziej utytułowanego żużlowego klubu w Polsce. Zadanie nie jest łatwe, bo Byki nie będą mieć w sezonie 2024 gwiazdorskiej drużyny. Wierzymy jednak, że popularny Okoń da sobie radę w tej roli i będzie potrafił wykrzesać z tej drużyny to co najlepsze.