Muzeum w Osiecznej powstało w 20212 roku.
Mamy jedyne miejsce już teraz w Polsce, gdzie się zachowały trzy wiatraki z XVIII wieku, które stoją tu w oryginale od daty wybudowania. Muzeum jest częstym puntem odwiedzania leszczyniaków, jest uważam serduszkiem, które bije cały czas. Co roku zmieniamy repertuar, staramy się powiększać ofertę. W planach mamy poszerzenie ekspozycji związanej z rolnictwem o tzw. pożarnictwo OSP - mówi Jarosław Jankowski, założyciel muzeum w Osiecznej, pasjonat i budowniczy wiatraków.
Z okazji jubileuszu przy zabytkowych wiatrakach zorganizowano piknik rodzinny z produktami regionalnymi i rękodziełem oraz zlot kultowych pojazdów PRL-u. Wzięli w nim udział m.in. Radosław Kęsicki z synem Filipem. Przyjechali "maluszkiem".
To w sumie marzenie syna, który kilka miesięcy w sumie cały czas mówił o "maluchu" - mówił Radiu Eska tata 12-letniego Filipa. - Babcia mi dużo opowiadała, jak jeździli na wakacje, mama trochę opowiadała... - mówi o swojej pasji do Fiata 126p Filip.
Pan Jarosław przyjechał do Osiecznej z Poznania wyjątkowym autem - Fiatem 131 Mirafiori.
W tamtych czasach tak, marzenie wielu osób. Samochód dyrektorów i "badylarzy", jak wtedy mówiono o nim. Taka zdobycz, znaleziona gdzieś tam w ogłoszeniu i z dnia na dzień kupiony.