Duża kwota
Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożyła w prokuraturze dyrektor poradni.
- W placówce został przeprowadzony audyt i audyt potwierdził okoliczności wskazujące na to, że doszło do przywłaszczenia pieniędzy. Mówimy o przywłaszczeniu, albowiem osoba, która zajmowała się tymi sprawami majątkowymi, sprawami księgowymi miała prawo do tego, żeby środkami finansowymi dysponować. Nie mniej jednak nie mogła ona postępować z tymi pieniędzmi według własnego uznania – mówi Magdalena Mazur-Prus, prokurator rejonowy w Kościanie.
Postępowanie prowadzone jest „w sprawie”, a nie „przeciwko” osobie.
- Mamy zabezpieczoną dokumentację i w tej chwili nasze czynności koncentrujemy na analizie materiału dowodowego pod kątem przedstawienia zarzutów popełnienia przestępstwa przywłaszczenia mienia znacznej wartości – mówi prokurator.
Na tym etapie postępowania prokurator nie zdradza jaka kwota kryje się pod tym pojęciem. Z nieoficjalnych ustaleń Radia Eska wynika, że to przynajmniej 200 tys. złotych, a podejrzewana o to osoba już nie pracuje w poradni.
Polecany artykuł: