W piątek (21 marca) z rozmieniarki pieniędzy na myjni samochodowej w Rawiczu zniknęło blisko 4 tysiące złotych. Kolejne kilka tysięcy to straty, jakie spowodował sprawca samym włamaniem. Jak się okazuje, był nim ten sam mężczyzna, który kilka dni wcześniej w podobny sposób włamał się do myjni samochodowej w Gołaszynie. Tam zniknęły kasetki warte blisko 10 tys. złotych i blisko 5 tys. złotych z rozmieniarki.
- Włamywacz to 37-letni mieszkaniec powiatu Środy Śląskiej. Włamania to nie jedyne przestępstwa jakie zarzucili mu rawiccy funkcjonariusze. Z zebranego materiału dowodowego wynikało, że sprawca za każdym razem przyjeżdżał samochodem pomimo sądowego zakazu jaki go obowiązywał, oraz miał umieszczone na pojeździe skradzione tablice rejestracyjne, co również jest przestępstwem - informuje Beata Jarczewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu.
Zatrzymany mężczyzna ma bogatą kartotekę kryminalną. Możliwe, że ma na swoim koncie więcej podobnych przestępstw, co jest teraz sprawdzane przez policjantów. Grozi mu do 10 lat więzienia.