Kolejny etap głośnej sprawy
O sprawie informowaliśmy w marcu br. 29-latek w ciągu ośmiu miesięcy na przełomie ubiegłego i tego roku dopuścił się oszustw przy sprzedaży nieruchomości. Początkowo policja informowała o kilkunastu oszukanych osobach na ponad 2 mln złotych. Prowadzący sprawę śledczy ustalili, że skala procederu była znacznie większa.
- Policjanci w trakcie postępowania przesłuchali blisko stu świadków, analizowali dane z kont bankowych oraz dane teleinformatyczne. Ostatecznie żmudna praca dochodzeniowców doprowadziła do ogłoszenia podejrzanemu 59 zarzutów głównie popełnienia oszustw i wyłudzenia od kilkudziesięciu osób pieniędzy w kwocie ponad 6 milionów złotych. Prawdopodobnie mężczyzna przeznaczył je na regulowanie bieżących zobowiązań oraz na hazard – poinformowała Monika Żymełka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.
Oskarżony oferował do sprzedaży nieruchomości, których w rzeczywistości nie posiadał.
- Dysponował pojedynczymi mieszkaniami, które prezentował wielu klientom, spisywał na nie umowy i pobierał zaliczki. Mężczyzna oferował także pośrednictwo w uzyskaniu kredytów na zakup mieszkań i kompleksową pomoc w zakupie nieruchomości, czego w rzeczywistości nie czynił - dodaje M. Żymełka
Pierwsza oszukana para zgłosiła się do komendy policji w Lesznie na początku tego roku. Krótko po tym na jednym z portali społecznościowych powstała grupa podobnie oszukanych przez mężczyznę osób. To wywołało „lawinę” zgłoszeń poszkodowanych. Mężczyzna został zatrzymany w marcu na terenie Śląska i aresztowany. Od tamtej pory przebywa za kratkami.
Polecany artykuł: